Na co dzień bez problemu da się zauważyć, że w wielu miejscach powstają nowe budynki mieszkalne. Deweloperzy stawiają kolejne inwestycje i planują coraz to nowe. Niejeden może się zastanawiać czy ma to naprawdę tak duży sens, bo przecież w ostatnim czasie powstało tyle mieszkań, że rynek w końcu musi być już w pełni napełniony. Chociaż sytuacja faktycznie może tak wyglądać na pierwszy rzut oka, to prawda jest zupełnie inna. Tak naprawdę potrzeba jeszcze wiele mieszkań, a rynek nieruchomości ciągle jeszcze nie jest w pełni nasycony.
Rynek nieruchomości na świecie
Po dokładniejszym przyjrzeniu się sytuacji mieszkaniowej, okazuje się, że w Polsce brakuje jeszcze naprawdę dużo mieszkań. W Unii Europejskiej średnim miernikiem jest ilość mieszkań na 1000 mieszkańców, która wynosi według aktualnych założeń 435. W Polsce w praktyce w roku 2019 liczba ta wynosiła 386. Po przyjrzeniu się wspomnianym wskaźnikom można łatwo przeliczyć, że w kraju na każde 1000 osób brakuje więc jeszcze około 50 mieszkań. W skali całego kraju jest to więc bardzo duża liczba, która tak szybko nie zostanie osiągnięta. Oznacza to, że rynek nieruchomości będzie się ciągle rozwijał, a deweloperzy jeszcze przez długi czas będą stawiać nowe budynki. Z drugiej strony istnieje nieco inne zjawisko, które może przystopować ten rozwój.
Mieszkania Polaków
Ostatnie miesiące przyniosły ze sobą drastyczny wzrost cen i mowa tu nie tylko o nieruchomościach, ale o kosztach życia jako takich. W związku z tym coraz mniej młodych osób decyduje się na samodzielne wynajęcie czy zakup mieszkania, gdyż po prostu jest to dla nich zbyt duży wydatek. W praktyce, wielu decyduje się na mieszkanie z rodzicami, dopóki nie odłożą odpowiedniej kwoty na zakup lub na długoterminowy wynajem samodzielnego mieszkania. Inne osoby decydują się na wynajem pokoju w mieszkaniu czy też wynajem mieszkania w kilka osób. Mimo takiej niestabilnej sytuacji, nowe budynki powstają, a zainteresowanych kupnem mieszkań póki co nie brakuje.